W zeszłym roku pierwszy art dotyczący wiosny był dopiero 20 marca. Choć raczej nie "dopiero", a teraz jest on "już". To nie może być tak piękne, żeby moja ulubiona pora roku zaczęła się w lutym. I nie życie, nie stawiam ci wyzwania. Mimo że dzisiaj u mnie za oknem nie jest słonecznie, to już dużo słońca było. Nie chcę nic krakać, tylko mam nadzieję, że zima nas już nie zastanie.
P.S.: Patrzcie pod nogi.
Nie tylko ty cieszysz się z tej wiosny :D
OdpowiedzUsuńA komixx taki prawdziwy xD
Gdy patrzę pod nogi wszystko jest okej, ale kiedy na chwilę nie bedę zawracać głowy tymi gównami to od razu -WDEP! I tak się kończy ta historia. ;/ U mnie - Gdańsk. Jest trochę zimno i wieje, więc mam nadzieję, że pogoda się poprawi ;3
OdpowiedzUsuńtylko zimno i wieje? toż to lało jak z cebra dziś w Gdańsku! a przynajmniej rano. w Gdyni jeszcze bardziej. nie ma to jak zajęcia terenowe z ekologii w ulewę, idzie przeziębienie. <3
UsuńTrue story XD
OdpowiedzUsuńTak nie ma to jak wiosna i te wszystkie psie kupki, tak pięknie zahibernowane przez zimę ;)
OdpowiedzUsuńI to uczucie kiedy wychodzisz na deskę po raz pierwszy w roku i zamiast uczyć się nowych tricków udoskonalasz slalom (między kupami). :D
OdpowiedzUsuń