nag

nag

poniedziałek, 24 lutego 2014

Odcinek 61



Rozczarowanko.
Temat bardzo bliski mojemu codziennemu życiu i nie, nie mam na myśli wampirów (ani rozczarowywania - tu już bliżej). Tych to nie lubię od małego. Moja największa fobia dzieciństwa. Zasypiając, opatulałam się tak kołdrą, że było mi widać tylko nos z nadzieją, że mnie żaden wampir nie dopadnie (i udało się). Ale wiecie, wampiry dziesięć lat temu... Chodziło mi o migrenę. Mam ten pech, a raczej cała moja rodzina ze strony taty, że dotyka nas ona często. Takie geny. Gdy występuje z częstotliwością jednego dnia uprzykrzania życia na tydzień, to już jest dobrze. W rysowaniu komiksów mi wcale nie pomaga. Posiedzę przed komputerem dłużej niż zwykle i mnie to nie ominie. I nagle ktoś w drugim końcu domu zrobił sobie kanapkę, a ty wiesz z czym. Mdłości i ból głowy wcale nie są tą najgorszą częścią migreny. Przebija je fakt, że zazwyczaj dotykają mnie w piątek, lub gdy mam jakieś plany. Zazdroszczę wszystkim, którzy tego nie doświadczyli. Cieszcie się brakiem ograniczeń przymusowych*!



*ta różnica między nie móc, a nie chcieć, którą się wtedy zauważa


12 komentarzy:

  1. Polecam wybranie się do lekarza, mimo, że to dziedziczne, możliwe, że ci pomoże :D jeśli nie pomoże to na sto procent podziała metoda Silvy polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jesteś wampirem? A miałem nadzieję że poznam wreszcie kogoś z swojego gatunku :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej. Zauważyłam, że lubisz HP. Może zapisałabyś się do jakiegoś internetowego hogwartu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. popieram! ( a jak już to do UNM-u się zapisz bo tam jest taka Julie Jordan która także kocha lamy :3 )

      Usuń
  4. Boże , to lepsze niż " Pora na przygodę " ! KOCHAM TO !. :*

    OdpowiedzUsuń
  5. "Po prostu mam migrenę", a w TV akurat widzę, że leci reklama tabletek na migrenę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszą rzeczą, która przyszła mi na myśl czytając te objawy był... KAC :>

    OdpowiedzUsuń
  7. na poczatku myslałam że chodzi o kaca :D

    OdpowiedzUsuń
  8. W pierwszej chwili czytając ,, Czuję mięso" pomyślałam,że chodzi o jakiegoś żula, który włamał się do mieszkania... O.o Ale nie zwracaj uwagi na moją nieco pojechaną wyobraźnię.
    Pisz więcej komiksów jeśli masz czas i nie masz migreny! ;)
    ekwr

    OdpowiedzUsuń
  9. Z okazji dostania migreny postanowiłam powiedzieć, jak zacne są twoje komiksy, choć najprawdopodobniej to już wiesz. Wchodząc tutaj zaskoczyło mnie co innego, wygląd bloga mianowicie. Musisz mi teraz zdradzić jak zrobić te magiczne wysuwane cuśki, ze stron i jak pozbyć się migreny oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://profilki.blogspot.com/2012/12/generator-menu-rozwijanego-gornego.html Tutaj znajdziesz pikny generator cuśków. Na wyłączanie migreny dodatku jeszcze nie zrobili... Dziękuję bardzo za miłe słowa. :D

      Usuń
  10. "Moja największa fobia dzieciństwa. Zasypiając, opatulałam się tak kołdrą, że było mi widać tylko nos z nadzieją, że mnie żaden wampir nie dopadnie"

    O.o omg miałam tak samo XD!!

    OdpowiedzUsuń