nag

nag

piątek, 12 lipca 2013

Odcinek 35


Jak tak sobie myślę, to fajnie byłoby grać w zespole. Tylko kto by mnie przyjął... Żebym chociaż naprawdę miała tę wyciszoną piwnicę. Więc pozostaje mi tylko nauczyć się dobrze grać na gitarze. Dejm... Może potrzebują 'kiegoś (swag) grafika. Robie też dobre kanapki i banany z ketchupem. Jakieś oferty?  





P.S.: Pozdrowienia dla tego pana w centrum komiksu.

19 komentarzy:

  1. Hym. Możesz oferować mój garaż jako miejsce prób. Wygodny, bez okien szatan wie ile metrów kwadratowych (jak chcesz wiedzieć to jego pytaj)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oferty nie mam, ale cieszę się, że Oluchna będzie spędzała więcej czasu z czarnowłosym ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Też ostatnio próbowałam szczęścia w zespole.
    Tylko, że...
    ONI NIE POTRZEBUJĄ PIWNICY :c

    OdpowiedzUsuń
  4. Mogę przyjąć Cię do mojego zespołu który istnieje teoretycznie i jak narazie nie miał żadnej próby.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hue hue hue :P ale bardziej podobał mi się pierwotny styl odcinków(przed 33)

    OdpowiedzUsuń
  6. W OK w Miłkach niedlugo uruchomia sale muzyczna i bedzie mozna pograc, wiec moze sie kogos pozna i zalozycie zespol \m/

    Czizys

    OdpowiedzUsuń
  7. Cześć xd Mam pytanie.Jak zrobiłaś to ,że tam (po lewej stronie ) gdzie jest narysowana Oluchna z logiem aska, można kliknąć i przenosi cię na inną stronę ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W układzie dodając nowy gadżet wybierasz obraz i jest tam opcja gdzie ma cię przenieść po kliknięciu.

      Usuń
  8. Ejejej a gdzie włochate włosy? :/ :D

    OdpowiedzUsuń
  9. a te kanapki taniej niż w "subway" ? :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Co zrobiłaś z włochatymi włosami Oluchny?! Życie bez nich jest bez sensu!

    OdpowiedzUsuń
  11. Co do zespołów, ciśnie mi się taka anegdotka, może kiedyś wykorzystasz...
    Dwie dziewczyny (typ: ładne, śmiałe,popularne, a nawet inteligentne) grają na gitarach, a dokładniej uczą się grać w pobliskim ośrodku kultury. Uczy się tam z pięć osób, wszystkie dobrze się znają. Stoją sobie te dziewczyny na przystanku, bo ośrodek kultury pieruńsko daleko. Z gitarami oczywiście. Podłażą dwaj chłopacy (typ: czarno ubrany, bezczelna gęba, ale przystojniak). Jeden pyta:
    -Słuchajcie, mamy taki fajny zespół, nie chciałybyście grać z nami?
    Jedna z dziewczyn prawie daje się skusić, ale przypomina sobie coś...
    -Nie, dzięki, my już mamy zespół.- odpowiada i patrzy na swoje koleżanki, które uczą się z nią grać. To oczywiście je mam na myśli.
    Miło mi się zrobiło, kiedy usłyszałam tą historię od jednej z członkiń tego ich zespołu. Kurcze, są jeszcze szlachetni ludzie, którzy pamiętają o przyjaciołach nie tylko w głupich formułkach na fejsie.


    Tak i innej beczki, świetny komiks, zahacza o mój ulubiony temat- muzykę oczywiście :) I podziwiam wytrwałość Oluchny w ,,oferowaniu" talentu czy piwnicy- ten nie gasnący uśmiech na twarzy...
    Zdrówko

    OdpowiedzUsuń
  12. Ehh, ta interesowność, pojawia się w każdym wieku :) A piosenka o czosnku wymiata.

    OdpowiedzUsuń
  13. Banany z kepuczem. Hmmm... Muszę spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  14. http://llamafont.com/ nowa czcionka od lam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wynajmę psycho-fanke dla zespołu. Wymagania: znajomość tekstów piosenek, obecność na każdym koncercie, wczuwanie się oraz tańczenie do muzyki nawet jak nikt inny tego nie robi. :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Trochę bez sensu o,o To jej brat, więc dlaczego to Oluchna ma wyciszoną piwnicę, a on nie ma ? XD a w następnym komiksie, gdy Oluchna prosi by jej brat kopsnął jej kanapkę on mówi "dostałaś się do jakiegoś zespołu", a przecież on jest w tym samym ? O.o rozumiesz mnie ? XD bo sama siebie nie rozumiem, ale :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wokolista zespołu i brat Oluchny są zupełnie innymi postaciami. Przecież to nawet widać po wyglądzie. :)

      Usuń