nag

nag

piątek, 19 kwietnia 2013

Odcinek 28


Po tym dłuższym czasie bez internetu (nie, wcale go jeszcze nie odzyskałam) wbrew pozorom uświadomiłam sobie, że nie jest mi do szczęścia potrzebny. Jego brak wcale nie jest tak odczuwalny jak myślałam, że będzie. Myślę, że duży wpływ ma na to sprzyjająca pogoda i to, że mam jeszcze znajomych poza internetami (kto by pomyślał?). Kiedyś znowu przestanę was ignorować, ale teraz czujcie się niedocenieni! Muhaha. Tak poważnie to na aska boję się wejść, więc tego nie robię. Liczę na zrozumienie i rozgrzeszenie.


P.S.: Przyduży ten komiks. Olmost haj definiszyn.

piątek, 12 kwietnia 2013

Odcinek 27


Takie natchnienie podczas natknięcia się na moją kolekcję kart Yu-Gi-Oh. Podczas mych odległych czasów szkoły podstawowej było to bardzo powszechne zjawisko. Przerwy nudne nie były :)

sobota, 6 kwietnia 2013

Odcinek 26


Kto zamawiał lamę? Ja jak widać nie. 
Miał być filmik przedstawiający powstawanie mojego komiksu, lecz mam problem ze znalezieniem odpowiedniego programu. Mój komputer strasznie "muli" i rysowanie wtedy przekracza poziom mojej cierpliwości. Jest jednak gif, żebyście na mnie nie krzyczeli.