Dokładnie to czeka mnie dziesiątego października, więc niebawem. Gdy losowali motywy powtarzałam sobie pod nosem: ,,proszę metal, rock, metal prszeprsze...". Nope. Lata siedemdziesiąte z dopiskiem w nawiasie ,,hipisi". Lepsze to niż country. Najzabawniejsze będzie poruszanie się już poza szkołą. Wyobrażam sobie spojrzenia ludzi niewtajemniczonych jakimi mnie będą obdarowywać. Przynajmniej będzie niezły ubaw.
Peace