nag

nag

sobota, 25 października 2014

Odcinek 81



Halloween jest bardzo ciekawym świętem.
I nie napisałam tego zdania po to, żeby dać początek wojnie pomiędzy ludźmi, którzy uważają, że nie powinniśmy go obchodzić i tymi, którzy są jego zwolennikami. Ja osobiście uważam, że można obchodzić święto polskie i amerykańskie, bo wcale nie wykluczają się nawzajem (tym bardziej, że jest między nimi różnica jednego dnia). Z roku na rok można zauważyć więcej osób, które przebierają się i wędrują od domu do domu w celu uzbierania, ku uciesze naszych dentystów, jak największej ilości słodyczy. Ja nie praktykuję tej drugiej czynności, ale wcielam w życie pierwszą, gdyż w mojej szkole podtrzymywana jest tradycja obchodzenia halloween. Teraz będę miała okazję przeżyć to drugi raz. Klimat jest wtedy niesamowity, przesiąknięty epickością. W tym roku postawiłam jednak na przebranie, które nikogo nie wystraszy, ale może sprawi, że ktoś się uśmiechnie. Więc jeśli 31 października zobaczysz dziewczynę w koszuli hawajskiej, krótkich spodenkach, japonkach, słomianym kapeluszu, okularach, z kwiatami na szyi i z ukulele, to wiedz, że wcale nie zwariowała, no, bardziej niż zwykle.

niedziela, 12 października 2014

Odcinek 80



Jak ja uwielbiam karaoke. Choć mogłoby się tak wydawać, to wcale nie użyłam w poprzednim zdaniu sarkazmu. Dość często zdarza mi się brać w nim udział. Zawsze dla zabawy, choć nie każdy tak do tego podchodzi. Są i tacy, którzy sami przekonani są o tym, że mają niesamowite zdolności muzyczne i zawsze zamawiają tę samą piosenkę. Niestety, wszyscy dookoła wtedy cierpią, bo niekoniecznie ich wyobrażenie o sobie zgadza się z prawdą. Ja się nie ograniczam i wybieram to, co brzmi ciekawie - od Lady Pank aż po Eminema. Największą jednak frajdę sprawia śpiewanie w duecie ze znajomym. Polecam ,,Tribute" Tenacious D. Best.

Nie wiem czy jesteście tego świadomi, ale niebawem, bo 5 listopada, będą już drugie urodziny bloga! Jak ten czas szybko hasa...